W czwartek obowiązki komendanta głównego Policji przestaje pełnić gen. insp. Jarosław Szymczyk. Pożegna się z podwładnymi podczas uroczystości ze sztandarem polskiej Policji w obecności kadry kierowniczej i komendantów wojewódzkich Policji, reprezentujących wszystkich policjantów i pracowników - podała Komenda Główna Policji. "Był to najdłużej urzędujący komendant główny Policji od transformacji ustawowej. W czasie jego służby zmodernizowano polską Policję, co roku policjanci otrzymywali podwyżki, pierwszy raz w historii zakupiono całkowicie nowe śmigłowce oraz odnowiono flotę transportową. Generał Jarosław Szymczyk dowodził również Polską Policją m.in podczas Światowych Dni oraz przy zabezpieczeniu szczytu NATO. Przypadły w jego czasie również nieznane wcześniej problemy, jak pandemia czy ochrona polskich granic" - podsumowała służbę gen. Szymczyka KGP. Obowiązki komendanta głównego Policji przejmie jeden z zastępców gen. Jarosława Szymczyka. Generał pozostanie w Policji i najprawdopodobniej na początku przyszłego roku przejdzie na emeryturę. Gen. Jarosław Szymczyk odchodzi ze stanowiska O odejściu komendanta Jarosława Szymczyka mówiło się od kilku miesięcy. Wcześniej rzecznik Komendy Głównej Policji insp. Mariusz Ciarka informował, że kierownictwo - w związku ze zmianą władzy - liczy się z odejściem z formacji. Jak uściślał, dotyczy to również niektórych komendantów wojewódzkich. W październiku miało dojść do narady kierowniczej związanej ze spodziewanymi zmianami w policji. Gen. Szymczyk miał wówczas poinformować, że jest zadowolony z pracy swoich bezpośrednich podwładnych i zachęca ich do pozostania na stanowiskach, lecz ewentualną decyzję o swoich funkcjach muszą podjąć sami. Wybuch granatnika na Komendzie Głównej Policji Gen. Jarosław Szymczyk został powołany na funkcję Komendanta Głównego Policji 13 kwietnia 2016 roku. Wcześniej był również komendantem wojewódzkim w Rzeszowie, Kielcach oraz Katowicach. Jednym z najgłośniejszych zdarzeń za rządów gen. Jarosława Szymczyka była eksplozja granatnika w budynku Komedy Głównej Policji przy ulicy Puławskiej. Do zdarzenia doszło 14 grudnia 2022 roku o godz. 7:50. W wyniku wybuchu ranny został gen. Szymczyk. "Lekkich obrażeń, nie wymagających hospitalizacji doznał też pracownik cywilny Komendy Głównej Policji" - podało dzień po zdarzeniu Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Komendant oraz MSWiA utrzymywali, że do wybuchu przyczynił się granatnik przeciwpancerny. Był to jeden z prezentów otrzymanych przez szefa policji podczas wizyty w Ukrainie, którą Szymczyk złożył w dniach 11 - 12 grudnia. Eksplozja była na tyle silna, że przebiła podłogę, a granatnik wylądował kilka pięter niżej. We wrześniu tego roku poseł KO Krzysztof Brejza opublikował w mediach społecznościowych zdjęcia, na których widać skalę zniszczeń. W pomieszczeniu rozrzucony był gruz, a w podłodze sporych rozmiarów dziura. Źródło: Interia, PAP *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!