Generał Kraszewski ma ustąpić z funkcji jeszcze w tym miesiącu. Wtedy również, po 30 latach służby, ma przejść na żołnierską emeryturę, choć jak podaje "Gazeta Wyborcza", "do osiągnięcia pełnego wieku emerytalnego dla wojskowych zostało mu osiem lat". Pytany przez redaktorów dziennika o powody swojej decyzji, gen. Kraszewski milczy. Kilka zdań na ten temat powiedział za to rzecznik BBN Marcin Skowron. W rozmowie z TVN i "Wyborczą" Skowron podkreślał, że "jest to osobista decyzja generała". "Jest to osobista decyzja generała, uzgodniona wcześniej z prezydentem oraz szefem BBN, ministrem Pawłem Solochem - mówił TVN24 rzecznik BBN. Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", gen. Kraszewski to jeden z zaufanych ludzi prezydenta Andrzeja Dudy. W 2017 roku prezydent "toczył o niego boje" z ówczesnym szefem MON Antonim Macierewiczem. Powodem była decyzja Służby Kontrwywiadu Wojskowego o wszczęciu postępowania "kontrolno-sprawdzającego" wobec generała. Więcej na stronach "Gazety Wyborczej" i TVN24.