Sikorski spotkał się podczas wizyty w szefami dyplomacji Watykanu i Włoch oraz wziął udział w seminarium na temat demokracji we Wspólnocie. W przerwie w obradach, które odbyły się w siedzibie włoskiego Senatu, minister Sikorski podzielił się dziennikarzami wrażeniami z odbytych rozmów. "Myślę, że to znaczące, że pierwszą wizytę zagraniczną jako przedstawiciel kraju sprawującego rotacyjną prezydencję w UE odbywam właśnie tu, w Rzymie, bo Polak czuje się tu trochę w domu. Bo to i Kościół rzymski, i Traktat Rzymski". Radosław Sikorski stwierdził, że rozmowy z ministrem Franco Frattinim odzwierciedlały doskonałe stosunki polsko-włoskie: "Agenda była naturalnie europejska, Nie tylko sprawy wewnątrzunijne, ale tez sprawy sąsiedztwa UE. I to zarówno tego wschodniego, przypomnę, że niedawno wprowadziliśmy dodatkowe sankcje na Białoruś, a Włochy utrzymują bliskie relacje z Białorusią, gdyż udzielają pomocy dzieciom białoruskim po tragedii w Czarnobylu, jak i oczywiście w sprawach, które leża na sercu Włochom, to jest południowe sąsiedztwo, w tym Libia". Na pytanie, czy w Watykanie mowa była o nocie skierowanej do Stolicy Apostolskiej w sprawie księdza Tadeusza Rydzyka, szef polskiej dyplomacji odpowiedział: "Z księdzem arcybiskupem Mambertim rozmawialiśmy o stosunkach polsko-watykańskich, które są doskonałe. Polska zabiega nie tylko o prawa chrześcijan, ale jest jednym z tych krajów, które przyznają się do chrześcijańskich korzeni, nie tylko polskiej, ale w ogóle europejskiej tożsamości. Więc ze Stolicą Apostolską mówimy tym samym językiem wartości, troski o świat wartości, które muszą być obecne w rozwoju UE". Również w czasie swej prezydencji, dodał minister Sikorski, rząd Polski będzie z najwyższą uwagą rozważać postulaty Stolicy Apostolskiej, m. in. jeśli chodzi o prawa rodziny. Marek Lehnert, Rzym