zawetował w piątek nowelizację ustawy o radiofonii i telewizji. W ocenie prezydenta, nowela może grozić ograniczeniem roli mediów publicznych i ich dalszą komercjalizacją. - Gdyby prezes Urbański przesłał panu prezydentowi audyt, który został przygotowany i zamówiony przez radę nadzorczą i zarząd TVP, gdyby pan prezydent się zapoznał z tym audytem, to myślę, że nie wetowałby tej ustawy - powiedział w rozmowie z dziennikarzami. Dodał, że jest zaskoczony tym, że prezes TVP straszy stratami w związku z likwidacją abonamentu, a jednocześnie "z taką niefrasobliwością podchodzi do zarządzania swoją firmą". - Jestem po wielokrotnej lekturze audytu, który jest w kancelarii tajnej ministra skarbu państwa i powiem krótko - gdyby pan prezes Urbański sam przeczytał dokładnie ten audyt dwa-trzy razy, to myślę, że dzisiaj zmieniłby zdanie co do tego, czy Polacy dając daninę publiczną, jaką jest abonament, nie mają prawa wiedzieć, w jaki sposób te pieniądze są wydawane? ? mówił Grad. ?Proszę zapytać prezesa Urbańskiego, dlaczego jako funkcjonariusz publiczny, publicznej spółki, która dysponuje środkami publicznymi, zdecydował się utajnić audyt, który mówi o tym, w jaki sposób on wydaje pieniądze publiczne. W normalnym świecie byłby to skandal? ? ocenił minister skarbu. Zapewniał też, że planowane zmiany w systemie finansowania mediów publicznych nie zmienią zasady, że media publiczne będą finansowane ze środków publicznych. - Powstanie fundusz mediów publicznych, który pozwoli na normalne funkcjonowanie - podkreślił. Przeprowadzony w lutym audyt TVP został zrealizowany na zlecenie ministra skarbu. Wnioskował on m.in. o zbadanie umów o pracę z ostatniego roku, finansowania programów "Przebojowa Noc" i "Gwiazdy tańczą na lodzie" oraz stanu zaawansowania prac nad wspólnym projektem TVP, Polskiego Radia oraz Polkomtel S.A. w sprawie budowy naziemnej telewizji cyfrowej.