Gdański sąd aresztował Grzegorza M., któremu postawiono zarzut usiłowania zabójstwa. Grozi mu za to od ośmiu lat więzienia do dożywocia. Przed sądem rodzinnym będzie odpowiadał jego nieletni kolega, który przynosił mu kamienie. Zrzucony kamień przebił dach auta, część przedniej szyby od strony pasażera i wpadł do auta, zawadzając o nogi 11-letniej dziewczynki. Na szczęście obrażenia, jakich doznała, nie były groźne.