Polska jest na przedostatnim miejscu w UE pod względem jakości powietrza. W czwartek na sejmowej komisji ochrony środowiska omawiany był program rządowy rozwiązania tej kwestii. "Zakładamy wprowadzenie dopłat do likwidacji domowych pieców węglowych i zastąpienie ich bardziej ekologicznym ogrzewaniem. Będą też dopłaty do ociepleń domów, by koszty ogrzewania były niższe" - relacjonuje Stanisław Żelichowski (PSL). „Koniec ogrzewania domu węglem? Co sądzisz o programie antysmogowym?” Następny krok to zakaz stosowania węgla przez gospodarstwa domowe w regionach o najgorszej jakości powietrza. "Elektrownie i zakłady przemysłowe nadal będą mogły stosować węgiel, na którym oparta jest nasza gospodarka, bo one mają już systemy filtrów, które znacznie ograniczają zanieczyszczenie. Ale takich filtrów nie da się założyć w domach mieszkalnych" - relacjonuje "Gazecie" Stanisław Żelichowski. Dziennik podkreśla, że dopłaty są potrzebne, bo ogrzewanie gazem jest droższe niż węglem. "Średni koszt ogrzewania przez zimę gazem stumetrowego domu w Krakowie to ok. 3 tys. zł. Palenie węglem kosztuje nawet o ponad połowę mniej" - pisze gazeta. Według szacunków na likwidację wszystkich domowych pieców tego typu w całej Polsce do 2020 r. potrzeba ok. 5 mld zł. Ten wydatek jest niezbędny, bo - jak podkreśla Żelichowski - inaczej grożą nam unijne kary. Przeczytaj także - "Gazeta Wyborcza": Kraków bez węgla