Prawo do wglądu do sprawdzonego arkusza egzaminacyjnego ma każdy uczeń. Jak czytamy w "GW" - zwykle z takiej opcji korzystali maturzyści, dla których każdy punkt miał znaczenie przy rekrutacji na studia. W tym roku jednak, na sprawdzenie arkusza zdecydowało się bardzo wielu absolwentów gimnazjów. "To jeden z efektów kumulacji roczników - uczniowie walczą o każdy punkt" - pisze "GW". "W przypadku egzaminu gimnazjalnego do wszystkich OKE złożono do 28 czerwca wnioski o wgląd do 13 065 arkuszy, w tym aż 10 210 w OKE w Warszawie. W ubiegłym tygodniu komisje przeprowadziły już wgląd do 5877 arkuszy. Dla porównania, w ubiegłym roku w całym kraju złożono 2871 wniosków o wgląd" - czytamy w "GW". Jak podaje dziennik - w przypadku egzaminu ósmoklasisty, zainteresowanie jest nieco mniejsze, choć wnioski złożyło 4594 uczniów. "Gazeta Wyborcza" pisze także o braku miejsc w liceach ogólnokształcących. Jako przykład podaje Rzeszów, gdzie wiadomo, że miejsc w liceach brakuje dla 467 absolwentów gimnazjów i 495 dzieci, które ukończyły szkołę podstawową. "Ci, którzy nie dostaną się do wymarzonych szkół, zapewne miejsc w rekrutacji uzupełniającej będą musieli szukać w branżówkach. Tak jest wolnych jeszcze ponad tysiąc miejsc" - czytamy w dzienniku. Więcej w "Gazecie Wyborczej".