Kilka miesięcy temu policji dano możliwość stosowania paralizatorów. Komenda Główna kupiła ich 80. Ale jak przyznał Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, tajniacy z Poznania ich nie mieli. - Prywatne paralizatory? To niedozwolone, kwalifikuje się na zarzut przekroczenia uprawnień - mówi Adam Bodnar z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka.