Dziś, na przeszkodzie wprowadzenia Polski do strefy euro stoi konstytucja. Bez PiS nie ma w Sejmie większości dwóch trzecich głosów do jej zmiany. A PiS domaga się najpierw referendum w sprawie daty wejścia do strefy euro. W PO pojawił się pomysł na kompromis - dowiedziała się nieoficjalnie "Gazeta Wyborcza". PO liczy na to, że łatwiej będzie zawalczyć o pozytywny wynik w referendum, niż zmienić konstytucję wbrew PiS.