Rozmowa dotyczy bardzo dobrego przygotowania Rosjan do negocjacji z przedstawicielami kluczowych polskich przedsiębiorstw. "Ruscy przyjeżdżają zawsze k... przygotowani. Wiedzą wszystko i znają... są dwa kroki do przodu" - mówi Dariusz Zawadka. Wysoki poziom przygotowania Rosjan rodzi pytania o źródło ewentualnego przecieku. Andrzej Parafianowicz kieruje trop w stronę pań zatrudnionych do sprzątania gabinetów przedstawicieli zarządu PGNiG. "Nawet sekretarki nie ma, żeby przypilnowała, co ona robi w tym gabinecie. Czyta se, co leży na biurku, czy nie. A parę lat temu to nawet wiesz, jak było? Poszli po outsourcing. Pomieszczenia zarządu sprzątały kobiety rosyjskojęzyczne. Myślałem, że to kawał. Nie, to była prawda" - mówi Andrzej Parafianowicz. Po czym dodaje, zwracając się do Dariusza Zawadki: "Później się dziwisz, że Ruscy przyjeżdżają dobrze przygotowani". Więcej w "Gazecie Polskiej".