Obrazy zostały wystawione w Galerii Kukuczka w Istebnej w powiecie cieszyńskim. Jej właściciel Jan Kukuczka wyjaśnił w wypowiedzi dla "GPC", że chodziło o "zamknięty, prywatny pokaz". Autor karykatur, "Piotr Jakubczak chciał pokazać swoje nowe obrazy, a ponieważ długo ze sobą współpracujemy, zgodziłem się. Wcześniej nie widziałem, co to są za treści. Kiedy je zobaczyłem, powiedziałem, że obrazy muszą zniknąć. I tak się stało" - tłumaczy.Sprawę bada wójt gminy Istebna, Henryk Gazurek. Gmina jest właścicielem nieruchomości oddanej w dzierżawę osobom prowadzącym galerię - zaznacza "Gazeta Polska Codziennie". Zdaniem lokalnego działacza PiS Jana Legierskiego "to niemożliwe, żeby wójt i właściciel galerii nie wiedzieli wcześniej, co ma przedstawiać wystawa". Działacz PiS wraz z kolegami przygotował już wniosek żądający zerwania umowy z właścicielem galerii i dymisji wójta Istebnej.