Dotychczasowa koordynatorka Wiosny w województwie świętokrzyskim Małgorzata Marenin ogłosiła we wtorek, że zrezygnowała z tej funkcji. Z dotychczasowymi działaczami ugrupowania w regionie chce założy stowarzyszenie, które będzie budowało koalicję z SLD w jesiennych wyborach parlamentarnych. Marenin mówiła na wtorkowej konferencji prasowej, że "o ile jej wiadomo", odchodzą wszyscy działacze Wiosny w woj. świętokrzyskim - to ok. 150 dotychczasowych sympatyków, zaangażowanych w działalność ugrupowania. Marenin zaznaczyła, że formalnie nie było wprowadzenia procedur naborów członków do Wiosny, dlatego nie są to członkowie tej partii. Sekretarz Wiosny, komentując odejście Marenin, podkreślił, że każdy ma prawo do swoich decyzji. "Myślę, że pani Małgorzata podejmowała decyzję dotyczące swojej przyszłości" - stwierdził. Jak zapowiedział Gawkowski, w ciągu najbliższych dni w miejsce Marenin zostanie powołany nowy koordynator struktur Wiosny w województwie świętokrzyskim. Gawkowski podkreślił ponadto, że odejście dotychczasowej szefowej regionu świętokrzyskiego nie oznacza, że Wiosna przestaje mieć swoje struktury w tym województwie. "Z panią Marenin odeszło dokładnie siedem osób. Wiosna się nie rozsypuje. To, że jedna osoba odchodzi, a z nią kilka innych, to żaden problem" - oświadczył. "Mamy struktury w całym kraju, po wyborach do Parlamentu Europejskiego mamy nawał nowych zgłoszeń. Nie mam przeświadczenia, że dzieje się coś złego" - dodał. Sekretarz Wiosny mówił też, że po decyzji Marenin dostaje telefony od działaczy z województwa świętokrzyskiego z deklaracjami chęci dalszego działania i zapewnieniami o lojalności. "Dzwoniło do mnie też dziewięciu szefów powiatów, wszyscy zadeklarowali, że zostają w partii" - oświadczył. Gawkowski dodał, że nie ma żadnych sygnałów, by szefowie innych regionów chcieli odejść z Wiosny.