W opinii Gasiuk-Pihowicz, "nie da się zaprzeczyć, że sygnał, który pójdzie w świat [opinia Komisji Weneckiej - red.] to sygnał, że Polska nie jest już w zasadzie demokratycznym państwem prawa". - Niepokoi mnie to wszystko, bo wpływa na wizerunek Polski, poziom bezpieczeństwa gwarantowany przez międzynarodowe instytucje, rolę, jaka możemy w tych instytucjach odegrać, ale tez na poziom bezpieczeństwa zwykłych obywateli - mówiła. - Mamy do czynienia z osamotnionymi poglądami wąskiej grupy ludzi, którzy dają sobie prawo do tego, żeby działać ponad prawem - stwierdziła, zaznaczając, że poglądy prawne rządu "nie są popierane przez szacowane gremia prawnicze". Demonstrację w obronie TK Nowoczesna zapowiedziała już w połowie lutego. "Uważamy, że jedynym sposobem, aby zmusić rząd, by przyjął zalecenia Komisji Weneckiej i Trybunału Konstytucyjnego - pod warunkiem, że będą one zgodne z naszymi oczekiwaniami - jest sprzeciw obywatelski" - mówił wówczas Ryszard Petru. "Stąd też apelujemy do Polaków o to, aby 12 marca o godz. 12 spotkać się pod Trybunałem Konstytucyjnym i żeby społeczeństwo obywatelskie wymusiło dostosowanie przepisów do polskiej konstytucji" - dodał. Zobacz całą rozmowę: Polecamy również: