Akcję - w ramach śledztwa dotyczącego handlu ludźmi - przeprowadzono w niedzielę, dopiero teraz jednak o niej poinformowano. Funkcjonariusze przeszukali 18 miejsc na południu Polski. W czynnościach brało udział około 300 funkcjonariuszy.W sprawie tej w sumie prokuratorskie zarzuty usłyszało już 14 osób. Wobec 12 z nich stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania, a dodatkowo jedna osoba poszukiwana jest listem gończym.Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, a także stręczycielstwa, sutenerstwa i kuplerstwa. Grupa - jak ustalono - działała od listopada 2004 roku na terenie Polski i Ukrainy.W sprawę zamieszani są także funkcjonariusze. Nieprawidłowości mieli dopuścić się Zarząd CBŚP w Rzeszowie i jeden z wydziałów Komendy Głównej Policji w Rzeszowie. Dotychczas zarzuty - m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej - przedstawiono pięciu osobom. Cztery z nich zostały tymczasowo aresztowane.