Pomysły na otwarcie gabinetów stomatologiczny we wrocławskich szkołach już przed rokiem zgłosił jedyny radny SLD w Radzie Miejskiej Wrocławia Dominik Kłosowski. "Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz uznał, że to ważny projekt i będzie on realizowane we Wrocławiu. Cieszy nas, że prezydent Dutkiewicz odblokował swoje lewe ucho i my do tego ucha będziemy mówić. Obok projektu gabinetów stomatologiczny, zwiększone zostały nakłady na mieszkania komunalne" - powiedział Kłosowski. Wiceprezydent Wrocławia Magdalena Piasecka (Nowoczesna) zaznaczyła, że projekt dotyczący gabinetów stomatologicznych jest na razie projektem pilotażowym. "W tym roku chcemy otworzyć gabinety w czerech największych szkołach lub zespołach szkolno-przedszkolnych, w przyszłym zaś kolejnych sześć" - dodała. Piasecka nie odpowiedziała ile projekt będzie kosztował, ani z jakich źródeł będzie finansowany. "Przyglądamy się na razie podobnym projektom realizowanym w inny miastach" - podkreśliła. Kłosowski dodał, że projekt przewiduje, że przeglądy zębów w szkolnych gabinetach stomatologicznych będą odbywać się dwa razy w roku, a zęby będą leczone na bieżąco. Ogłoszenie realizacji projektu społecznego zgłoszonego przez SLD zbiegło się ze zbliżającym się terminem sesji Rady Miejskiej Wrocławia, na której ma być głosowane absolutorium dla prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza. Głos Kłosowskiego może zdecydować o tym, czy Dutkiewicz dostanie absolutorium. Po tym jak w styczniu tego roku PO zerwała koalicję z klubem prezydenta Dutkiewicza, środowisko to wraz z koalicjantem z Nowoczesnej ma 18 głosów w 37-osobowej radzie. Dlatego tak ważny jest głos jedynego radnego z SLD. Bartłomiej Ciążyński, przewodniczący SLD we Wrocławiu, powiedział, że wrocławski zarząd tej partii zarekomendował Kłosowskiemu głosowanie za absolutorium dla Dutkiewicza. "To nasza decyzja wobec tego, że magistrat realizuje postulaty lewicy" - powiedział Ciążyński. Głosowanie nad absolutorium odbędzie się w czwartek.