"Naszą decyzję podjęliśmy w związku z dzisiejszą, jednostronną i nieskonsultowaną z naszym Związkiem ani też z Forum Związków Zawodowych, decyzją Prezydium ZNP o zawieszeniu strajku" - podano w oświadczeniu. "Z przykrością stwierdzamy, że olbrzymi kapitał zaufania i wysiłek prawie 600 tysięcy strajkujących nauczycieli i pracowników oświaty nie przyniósł oczekiwanych przez środowisko efektów" - czytamy.Jak zaznaczono, FZZ jest oburzone postawą rządu, "który całkowicie ignoruje nasze żądania i postulaty"."Naszym celem była i jest walka o znaczące podwyższenie wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli i pracowników niepedagogicznych. Trwający trzy tygodnie strajk generalny w polskiej oświacie pokazał skalę determinacji naszego środowiska" - podkreślono.FZZ w swym oświadczeniu również podziękowało "wszystkim, którzy niezależnie od przynależności związkowej lub jej braku, walczyli razem z nami o godziwe wynagrodzenia i godność naszego zawodu". Wcześniej w rozmowie Interią Grzegorz Sikora z FZZ mówił, że "postanowienie ZNP nie jest w żaden sposób wiążące dla organizacji zrzeszających nauczycieli przy Forum Związków Zawodowych". Decyzja ZNP "Od soboty 27 kwietnia Związek Nauczycielstwa Polskiego zawiesza ogólnopolski strajk, ale go nie kończy" - poinformował w czwartek prezes ZNP Sławomir Broniarz. "Od dzisiaj wchodzimy w nowy, o wiele trudniejszy etap, który pokaże nowe oblicze naszego protestu. Jesteśmy bowiem w połowie drogi, ale jednoznacznie mogę oświadczyć, że dzisiaj, ani jutro, ani w kolejnych dniach nie podpiszemy porozumienia, które rząd zawarł z 'Solidarnością'" - powiedział podczas konferencji prasowej Sławomir Broniarz.