Forum Związków Zawodowych, które reprezentuje interesy dużej części pielęgniarek, położnych, techników laboratoryjnych, techników elektroradiologii, radioterapii, ratowników medycznych, a także pracowników niemedycznych, wystosowało specjalne pismo, w którym domaga się wprowadzenia tzw. Tarczy Medycznej. Znajduje się w nim siedem postulatów: - poszerzenie centralnych gremiów ds. zarządzania kryzysowego o przedstawicieli organizacji pracowników oraz pracodawców branży medycznej; - powrót do 100 proc. zasiłku dla medyków przebywających w kwarantannie lub na zwolnieniu; - wprowadzenie dodatkowych ubezpieczeń, rekompensujących straty poniesione w wyniku pracy w arcytrudnych warunkach; - dodatek dla wszystkich pracowników ochrony zdrowia w wysokości średniego wynagrodzenia za pracę netto (zgodną z wyliczeniem za poprzedni kwartał br.), a co za tym idzie przekazanie w trybie pilnym dodatkowo 1 proc. PKB na ochronę zdrowia; - stworzenie dodatkowych miejsc pracy; wsparcie miałoby obejmować obsługę personelu w zakresie komunikacji z sanepidem; - zmiany w przepisach wzmacniających opiekę prawną nad personelem; - zabezpieczenie zakażonego personelu medycznego, zapewniając mu odpowiednie warunki przebywania poza domem. "Nasza nadzieja umiera wprost proporcjonalnie do zwiększającej się liczby dobowych zakażeń i podążających za nimi zgonów. Wierzymy, że opinia publiczna udzieli poparcia zrzeszonym w FZZ grupom zawodowym. Podkreślamy, co jest jednoznacznym komunikatem skierowanym wobec polityków, iż pandemia nie jest w stanie powstrzymać rosnącej frustracji i lęku medyków" - czytamy w piśmie podpisanym przez Dorotę Gardias. "Niestety, państwo po raz kolejny abdykowało, w największej mierze odrzucając nie tylko postulaty środowisk medyków w zakresie chęci udzielania wsparcia kluczowym instytucjom państwowym, ale również w zakresie debaty na temat warunków pracy i płacy zatrudnionych w szpitalach i pozostałych placówkach pracowników" - brzmi stanowisko Forum Związków Zawodowych. ŁUK