W Sejmie w środę po południu rozpoczęło się pierwsze czytanie poselskiego projektu nowelizacji ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz niektórych innych ustaw. Konfederacja zapowiedziała wniosek o odrzucenie projektu, a opozycja poprawki.Za odrzuceniem projektu w pierwszym czytaniu głosowało 7 posłów (wszyscy obecni na sali posłowie Konfederacji), przeciw było 411, a 2 wstrzymało się od głosu. Nie głosowało 40 parlamentarzystów.Zobacz też: Ponad 16 tys. NOP-ów. PiS składa projekt ws. Funduszu Kompensacyjnego Procedowany projekt zakłada utworzenie Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych, który pozwoli osobom zaszczepionym, hospitalizowanym z powodu niepożądanych odczynów poszczepiennych (NOP) ubiegać się o świadczenie kompensacyjne, "bez konieczności odwoływania się do długotrwałej procedury postępowania przed sądami powszechnymi". Jego wysokość uzależniona będzie przede wszystkim od długości pobytu w szpitalu, nie krótszym jednak niż 14 dni. Maksymalna kwota odszkodowania to kwota 100 tys. zł. Będzie ona wyłączona z opodatkowania. O świadczenie będzie można się ubiegać, gdy odczyn wystąpił w wyniku szczepienia przeciwko COVID-19 po 26 grudnia 2020 roku oraz po każdym innym szczepieniu ochronnym przyjętym od 1 stycznia 2023 roku. Waldemar Kraska: Szczepienia są bezpieczne Wiceminister zdrowia Waldemar Kraska przekonywał, że szczepienia są bezpieczne i skuteczne. Wyliczył, że po podaniu ponad 43 mln szczepionek przeciw COVID-19 odnotowano 16 tys. niepożądanych odczynów, z czego potwierdzonych i zweryfikowanych 13 tys. Dodał, że najwięcej jest odczynów łagodnych - 85,1 proc. Poważne stanowią 11,5 proc., zaś ciężkie - 3,4 proc. - W tych danych, które otrzymaliśmy 103 osoby trafiły i zakończyły leczenie w szpitalnym oddziale ratunkowym lub izbie przyjęć. 78 przypadków zanotowano wstrząsu anafilaktycznego, z czego 22 pacjentów było hospitalizowanych, a 13 trafiło do szpitalnego oddziału ratunkowego - powiedział wiceminister. Zobacz też: Szczepienia a zgony. Wiceminister zdrowia podał dane- Jeśli spojrzymy na zgony - to, co jest ważne i często podnoszone, że szczepienia mogą powodować śmierć - to mamy stwierdzone 33 przypadki śmierci mające zbieżność czasową z wykonaniem szczepienia, czyli w ostępie 14 dni po podaniu szczepienia. Nie ma żadnego potwierdzonego zgonu, który miałby mieć związek z wykonanym szczepieniem - podkreślił. Latos: Jestem otwarty na dyskusje Zabierając głos w imieniu wnioskodawców projektu ustawy o funduszu kompensacyjnym szczepień poseł Tomasz Latos (PiS) zaapelował w środę w Sejmie o merytoryczną dyskusję i sprawne procedowanie. W naszych rękach jest odpowiedzialność za zdrowie obywateli - akcentował. - Mam nadzieję, że po zakończeniu tego punktu, będziemy koncyliacyjnie, sprawnie, pracować nad tym projektem w komisji zdrowia, po to, abyśmy w dniu jutrzejszym mogli odbyć drugie czytanie, a następnie trzecie czytanie i przyjąć to rozwiązanie, co do którego, przynajmniej założeń, nie było żadnych uwag, zastrzeżeń - powiedział poseł. Dodał, że ma świadomość pewnych niedoskonałości, które są w projekcie i zapewnił, że jest otwarty na dyskusję wokół szczegółowych zapisów. - Pamiętajmy, że w naszych wspólnych rękach, również za pośrednictwem takich relatywnie wąskich projektów, jest wspólna odpowiedzialność za życie i zdrowie obywateli - podkreślił Latos. Piecha: Popieramy rozwiązanie - My to rozwiązanie popieramy - zaznaczył poseł Bolesław Piecha, przedstawiając stanowisko klubu PiS. Dodał, że wysokość świadczenia wyniesie od 3 tys. do 100 tys. zł i nie zamyka ono drogi sądowej. - Jeżeli ktoś będzie czuł się nieusatysfakcjonowany, będzie mógł wystąpić w postępowaniu cywilnym - wskazał. Dodał, że projekt nie reguluje kwoty w przypadku zgonu. - Nie byliśmy w stanie określić kwoty w takiej sytuacji. To są sprawy indywidulane i powinien je miarkować sąd - wyjaśniał. Wskazał, że źródłem finansowania Funduszu będą m.in. wpłaty dokonywane przez podmioty (firmy farmaceutyczne i hurtownie), które zawarły ze Skarbem Państwa umowę na realizację dostaw szczepionek do przeprowadzania szczepień ochronnych. Piecha wyjaśniał, że świadczenie kompensacyjne będzie uzyskiwane w trybie postępowania administracyjnego zakończonego decyzją Rzecznika Praw Pacjenta, po uzyskaniu w ramach tego postępowania opinii Zespołu ds. Świadczeń z Funduszu Kompensacyjnego Szczepień Ochronnych. Opozycja: Projekt spóźniony o rok Ugrupowania opozycyjne zapewniły, że poprą rozwiązania, ale wskazywały, że są one spóźnione o rok. Powinny pojawić się wraz z rozpoczęciem szczepień. - Wtedy byłyby to bezpiecznik dla tych, którzy mieli wątpliwości, którzy mają wątpliwości. Obawiają się powikłań po szczepionce - wytłumaczyła posłanka KO Marzena Okła-Drewnowicz. Posłowie opozycji zarzucali rządowi brak odpowiednich działań w walce z pandemią, zamykanie się na głosy lekarzy i członków Rady Medycznej. - Jedyne, o czym myślicie to słupki poparcia (...) Dzisiaj o życie walczą ludzie, a wy walczycie o życie przy władzy - stwierdziła Okła-Drewnowicz. Dodała, że rząd powinien rozwiewać wątpliwości, jakie mają niektórzy wątpiący w skuteczność szczepień. Hanna Gill-Piątek z Polski 2050 zaznaczyła, że jej ugrupowanie walczy o Fundusz od początku epidemii, ale "zawsze był brak woli, by go wprowadzić". Natomiast poseł Zdzisław Wolski (Lewica) pytał, dlaczego projekt nie jest procedowany razem z innymi, bardziej pilnymi i ważniejszymi rozwiązaniami np. o obowiązku szczepień, czy weryfikowaniu ich przez pracodawców. Poseł pytał też, dlaczego policja i organy ściągania nie mają mocnych podstaw prawnych, by wymierzać mandaty osobom notorycznie łamiącym zasady np. noszenia maseczek czy zachowywania dystansu. - Tego brakuje najbardziej. Jesteśmy w rozpędzonej epidemii, ponad 500 osób dziennie umiera z COVID-19; umierają ludzie na schorzenia inne, onkologiczne, kardiologiczne, neurologiczne - to te sucho nazywające się zgony nadmiarowe, spowodowane w bardzo dużym stopniu przez fatalną, zachowawczą i lękliwą politykę rządu, bojącego się spadku poparcia w sondażach, bojącego się elektoratu antyszczepionkowców - powiedział poseł. Również koła poselskie Polska 2050, Polskie Sprawy i Kukiz15 opowiedziały się za projektem. To ostatnie poinformowało, że złoży 12 poprawek do projektu. Natomiast Konfederacja zapowiedziała wniosek o wysłuchanie publiczne, przedłożenie swojego projektu w tej sprawie i złożenie wniosku o odrzucenie procedowanego projektu.