W spotkaniu uczestniczyli m.in. szefowie firm branży stoczniowej, lotniczej i rakietowej, obecni byli także przedstawiciele polskich przedsiębiorstw już kooperujących z przemysłem francuskim. "DCNS interesuje partnerstwo z przemysłem polskim wokół konkretnych projektów budowy okrętów. Bardzo dobrą okazją jest program budowy okrętów podwodnych" - powiedział prezes stoczni DCNS Patrick Boissier. Dodał, że DCNS ma doświadczenia w partnerskiej współpracy ze stoczniami państw, które kupiły okręty francuskiej konstrukcji. Ma także podobną historię jak polskie przedsiębiorstwa poddawane transformacji - z firmy w pełni państwowej DCNS stała się spółką z mniejszościowym udziałem akcjonariuszy prywatnych. Boissier zapewnił, że w razie wyboru oferty DCNS możliwy byłby transfer technologii wykorzystywanych nie tylko przy produkcji okrętów, ale także przy utrzymaniu ich w sprawności oraz w kolejnych projektach eksportowych. Dzięki temu - według prezesa DCNS - zakup francuskich okrętów podwodnych dałby w Polsce pracę tysiącu osób przez osiem-dziewięć lat przy budowie jednostki, a w dalszej perspektywie zlecenia dla stoczni i jej kooperantów przez 30-40 lat obsługi jednostek. Polskim przedsiębiorstwom przypadłoby zadanie montażu wyposażenia okrętów. Boissier wyraził nadzieję, że wybór okrętu podwodnego dla polskich sił morskich odbędzie się w drodze przetargu. "Inaczej Polska pozbawiłaby się możliwości wyboru najlepszej oferty, także pod względem korzyści dla polskiego przemysłu" - powiedział Boissier. Prezes międzynarodowej grupy Eurocopter, która powstała jako firma francusko-niemiecka, i wchodzi w skład europejskiego koncernu lotniczego EADS, Lutz Bertling, powtórzył zapewnienie, że jeśli polska armia wybierze śmigłowce EC725, w ich produkcję zostaną włączeni polscy wytwórcy. Zapowiedział, że nazwę kooperanta (w odróżnieniu od konkurentów Eurocopter nie jest właścicielem żadnych polskich zakładów) poda w chwili oficjalnego ogłoszenia warunków przetargu na 70 śmigłowców. Prezes Huty Stalowa Wola Krzysztof Trofiniak przypomniał polsko-francuską kooperację przy produkcji luf do samobieżnej armatohaubicy Krab. Uczestniczący w panelu na temat możliwości współpracy zbrojeniowej prezes grupy Bumar Krzysztof Krystowski przypomniał, że projekt polskiego systemu obrony przeciwrakietowej krótkiego zasięgu zakłada wykorzystanie polskich urządzeń radiolokacyjnych i kierowania ogniem zintegrowanych z pociskami europejskiego koncernu MBDA, wykorzystującymi francuską technologię rakietową. Polsko-Francuskie Forum Gospodarcze towarzyszy wizycie w Polsce prezydenta Francji Francois Hollande'a.