Polacy mieszkający w stolicy Francji szczelnie wypełnili w sobotę kościół polski pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny przy placu Concorde. Przy wejściu do świątyni miejscowa Polonia składała w sobotę wiązanki kwiatów i zapalała znicze. Na jednym z bukietów kwiatów widniała też kartka z napisem po francusku: "Dla Polski i dla wszystkich rodzin pogrążonych w żałobie". Na fasadzie kościoła i przed ołtarzem umieszczono przysłonięte kirem portrety Lecha Kaczyńskiego i jego małżonki Marii. Podczas mszy odczytano listę ofiar katastrofy i modlono się za ich dusze. Po zakończeniu ceremonii do zebranych w kościele przemówił ambasador RP w Paryżu Tomasz Orłowski. Podkreślił, że wciąż nie może uwierzyć w to, co się stało. - Cały czas mam wrażenie, że śni mi się koszmar, z którego wkrótce się obudzę - przyznał. Dodał, że stracił w tej katastrofie kilkudziesięciu swoich przyjaciół. - Jak otwieram mój telefon, mam wrażenie, że czytam listę zmarłych - mówił wyraźnie poruszony ambasador. - Dziś zadzwonił do mnie ambasador rosyjski w Paryżu i powiedział: "Wiesz, Katyń to jest chyba rzeczywiście miejsce przeklęte" - relacjonował Orłowski. Wezwał wszystkich swoich rodaków do okazania jedności w obliczu tej tragedii. Liczni Polacy zamieszkali we Francji po zakończeniu mszy dzielili się rozmowie z PAP swoim smutkiem. - Przyszłam tutaj, bo jestem wstrząśnięta tym, co spotkało nasz kraj - powiedziała 23-letnia Diana, polska studentka konserwatorium muzycznego w Paryżu. - Nawet jeśli często nie zgadzałam się z prezydentem Kaczyńskim, to teraz nieważne - dodała, mówiąc, że kieruje nią "głos serca". Inna uczestniczka mszy, 56-letnia Ewa, od trzech lat mieszkająca w Paryżu, wyznała: "To dzień wielkiego smutku". - Żałuję, że nie mogę być w tej chwili z rodakami w moim kraju - zaznaczyła ze łzami w oczach. Ambasada Polska w Paryżu poinformowała, że od soboty w jej siedzibie wystawiona jest księga kondolencyjna, w której mogą się wpisać wszyscy zasmuceni tą tragedią. W polskiej szkole przy ulicy Lamande uczczono w sobotę minutą ciszy pamięć tragicznie zmarłych. W kościele polskim w Paryżu przy placu Concorde odbędzie się w niedzielę o godzinie 11 specjalna msza w intencji ofiar katastrofy.