Przypomnijmy, że Fort Trump to inicjatywa prezydenta Andrzeja Dudy z 2018 roku. Wówczas strona polska negocjowała stałą obecność wojskową USA w naszym kraju. Prezydent miał wtedy zażartować, że w zamian nazwiemy bazę na cześć amerykańskiego prezydenta Donalda Trumpa. Od tamtego czasu niewiele się działo w kwestii tworzenia bazy, jednak określenie Fort Trump przyjęło się do języka. Jak podaje Reuters, powołując się na swoje źródła w amerykańskiej administracji, pomysł ten "od początku był skazany na porażkę". Cytowane przez agencję źródła wskazują, że wciąż nie ma zgony na temat źródła finansowania takiej bazy i rozmieszczenia żołnierzy na terytorium Polski. Nasz kraj chce rozmieścić wojsko przy wschodniej granicy, USA natomiast woli stacjonować bliżej zachodu. Jak mówi cytowany przez agencję wiceszef MSZ Paweł Jabłoński - rozmowy na temat obecności amerykańskich wojsk w Polsce trwają długo, ponieważ są niezwykle złożoną materią. Polityk nie wyklucza jednak ostatecznego powodzenia projektu i zapewnia, że decyzje w tej sprawie zapadną, choć "potrzeba na nie jeszcze trochę czasu".