Według prognozy PBS DGA dla TVN i TNS OBOP dla TVP Samoobrona uzyskała 1,4 proc. głosów. Podczas ogłoszenia tych prognoz - na wieczorze wyborczym Samoobrony - nie było jej lidera Andrzeja Leppera. Wcześniej po przedłużającej się ciszy wyborczej wyjechał z warszawskiego hotelu Gromada. - Kadencje mają to do siebie, że się kończą. Na pewno wrócimy - zapowiedział Filipek. - Zawsze temu, kto wygrywa w demokratycznych wyborach, należy pogratulować i my oczywiście to czynimy. Natomiast żałujemy, że program "Solidarne Państwo", który był możliwy do realizacji jeszcze przez dwa lata, został zniweczony przez Prawo i Sprawiedliwość. Ale to ich wybór, ich decyzja, którą dzisiaj ocenili wyborcy - dodał. Według Genowefy Wiśniowskiej, społeczeństwo miało za mało czasu by zrozumieć po co było przerwanie kadencji. - Dla nas jest to na pewno smutne, a teraz cóż do pracy ponownie - podsumowała.