Młody obywatel Polski i Syrii twierdzi, że zakupił ją podczas wakacji od osób prowadzących w Syrii nielegalne prace archeologiczne - poinformowała Anna Kędzierzawska z zespołu prasowego Komendy Stołecznej Policji. Na ślad mężczyzny trafili pracownicy Krajowego Ośrodka Badań i Dokumentacji Zabytków. Zwrócili uwagę na pewnego klienta portalu aukcyjnego, który oferował do sprzedaży głowę figurki. - W ofercie zapewniał, że jest to oryginalny eksponat pochodzący sprzed dwóch tysięcy lat, odkryty podczas prac archeologicznych w Syrii - powiedziała Kędzierzawska. Przy współpracy z administratorami portalu aukcyjnego ustalono dane osoby chcącej sprzedać ten przedmiot. W piątek policjanci weszli do mieszkania na warszawskiej Woli, gdzie zastali 19-latka i znaleźli oferowaną na aukcji głowę figurki oraz drugą figurkę przedstawiającą wojownika chińskiego. - Podczas rozmowy z policjantami mężczyzna twierdził, że figurkę zakupił podczas wakacji w Syrii od osób zajmujących się tam nielegalnie pracami archeologicznymi - powiedziała Kędzierzawska. Zarówno 19-latek, jak i jego rodzice zostali przesłuchani. Teraz biegły oceni, czy zabezpieczony przedmiot to antyk czy falsyfikat.