Fala komentarzy po słowach Żurka. Mówił o "pełniącej obowiązki prezes SN"
"Nie bawi się w tańcu", "Waldemar 'drwal' Żurek" - komentują politycy koalicji rządzącej czwartkową konferencję szefa resortu sprawiedliwości Waldemara Żurka. Nowy minister stwierdził m. in., że należy przyzwyczaić się do nowej nomenklatury wobec I Prezes Sądu Najwyższego - "pełniąca obowiązki". - Ktoś, kto nie jest prawidłowym sędzią SN, nie może być I Prezesem - stwierdził.

Nowy minister sprawiedliwości Waldemar Żurek zwrócił się do dziennikarzy podczas konferencji prasowej i zaapelował, o "przyzwyczajanie się do nomenklatury pełniąca obowiązki I Prezes Sądu Najwyższego, pełniąca obowiązki przewodniczącej KRS".
- Te osoby wykonują faktycznie te obowiązki, ale mamy znowu szereg orzeczeń i poglądów doktryny, że te osoby zostały nieprawidłowo wybrane, że ktoś, kto nie jest prawidłowym sędzią SN, nie może być I Prezesem - powiedział prokurator generalny.
Waldemar Żurek stanowczo o I Prezes SN. Są reakcje polityków
Do słów szefa resortu sprawiedliwości odniósł się między innymi europoseł KO Krzysztof Brezja, który w zamieszczonym wpisie na platformie X napisał, że "minister Żurek nie bawi się w tańcu". "Tak wygląda przywracanie wartości w praktyce" - podkreślił.
Podobne zdanie w tej kwestii wyraził inny europoseł KO Michał Wawrykiewicz. "Minister Waldemar Żurek mówi podczas konferencji pras. o tym, że słowa są ważne, że rzeczy należy nazywać precyzyjnie i po imieniu" - napisał.
"W tym kontekście trzeba pamiętać o tym, że Małgorzata Manowska jest wadliwie powołana, wykonuje jedynie obowiązki Pierwszego Prezesa SN, a nie jest PPSN" - podkreślił.
"Waldemar 'dwarl' Żurek. I tak ma być, ani kroku wstecz" - napisał z kolei poseł Lewicy Tomasz Trela.
Słowa krytyki pod adresem nowego ministra wyraził natomiast poseł PiS Dariusz Matecki. "Żurek właśnie sugeruje na konferencji prasowej, że sędziowie mają się przed nim spowiadać" - zaznaczył.
"Zaczęło się! Żurek atakuje prezes Manowską!" - napisał natomiast poseł PiS Jan Mosiński.
Zmiany w Ministerstwie Sprawiedliwości. Waldemar Żurek o odwołaniach
W trakcie czwartkowej konferencji prasowej Waldemar Żurek powiadomił także o zmianach personalnych w resorcie sprawiedliwości. - Odwołałem z delegacji w Ministerstwie Sprawiedliwości dziewięć osób, kolejna czeka na podpisanie dokumentów - mówił - Jeżeli chodzi o prezesów sądów i wiceprezesów sądów, odwołałem 46 osób w całym kraju - dodał.
Waldemar Żurek przekazał, że wystąpił także do ministra spraw wewnętrznych, by rozważył odwołanie 44 sędziów, którzy pełnią funkcję komisarzy wyborczych.
- To ta grupa, która moim zdaniem, wikłając się w procedury sprzeczne z naszą konstytucją, nie daje mi gwarancji prawidłowego wykonania funkcji, które piastują - ocenił.
- Jest odwołany również ostatni rzecznik dyscyplinarny ministra Zbigniewa Ziobry. Dla wielu w środowisku było niezrozumiałe odwołanie dwóch rzeczników, którzy na swoim koncie mają różne zarzuty i pozostawienie tego jednego - przekazał.
Minister powiadomił przy tym, że wystąpił do nowych rzeczników, by rozważyli odwołanie zastępców rzeczników regionalnych. - Czyli tych, którzy są w sądach okręgowych i apelacyjnych - wyjaśnił. - Pokazałem przesłanki, dałem listę, konkretną, imienną. Natomiast chciałbym, żeby rzecznicy dyscyplinarni byli instytucjami niezależnymi - mówił.













