W czwartek najtrudniejsza sytuacja jest w sześciu województwach; małopolskim, podkarpackim, śląskim, opolskim , świętokrzyskim i dolnośląskim. W rejonach dotkniętych powodzią pomaga wojsko, policja i straż pożarna. Na bieżąco informujemy was, jak Polska walczy z żywiołem. Prognozy Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej są na szczęście optymistyczne - w najbliższych dniach pogoda poprawi się, choć nadal spodziewane są opady deszczu, a lokalnie burze. Według IMiGW, problemem jest jednak to, że podwyższone stany wody - okołoalarmowe - utrzymują się na długich odcinkach Wisły i Odry. W związku z tym obniżenie poziomu wody w danym rejonie może trwać nawet trzy doby. Sprawdź utrudnienia i zamknięte ulice w walczącej z żywiołem Polsce WARSZAWA Fala kulminacyjna dotrze do stolicy prawdopodobnie dopiero w sobotę. Jej wysokość prawdopodobnie dojdzie do 750 cm, czyli powinna być nieco niższa było prognozowane. Sytuacja wciąż jest jednak dynamiczna. Ratusz apeluje do warszawiaków mieszkających w sąsiedztwie rzeki o przygotowanie się do ewentualnego braku energii, wywiezienie samochodów i zabezpieczenie wartościowych rzeczy. Fala powodziowa dotarła już do stolicy Przerwanie wałów to tylko kwestia czasu Fala będzie wyższa niż w 1997 roku Warszawa czeka na falę powodziową - zobacz zdjęcia ŚWIĘTOKRZYSKIE W Świętokrzyskiem w czwartek w nocy został przerwany wał na Wiśle w Rybitwach. Woda zalała kilkanaście gospodarstw. Wciąż trudna sytuacja jest w Sandomierzu. Prawobrzeżna część miasta ciągle pod wodą. Trwa też dramatyczna walka o obronę huty szkła. Ewakuacja z zalanych terenów miasta trwała całą noc, ale na zagrożonych obszarach nadal jest około 4,5 tysiąca osób.