Przypomnijmy - w wyborach do Sejmiku Województwa Śląskiego w 2018 roku Wojciech Kałuża startował z listy Koalicji Obywatelskiej, jednak po wyborach poparł w sejmiku PiS, umożliwiając temu ugrupowaniu samodzielne rządy w regionie. On sam został wicemarszałkiem województwa. W związku z walką PiS o Senat jego nazwisko często pada wśród polityków, nie tylko opozycji. "Historia z radnym Kałużą i hejt, który wylał się na niego po przejściu na naszą stronę, doprowadziły do tego, że ludzie się boją" - uważa jeden z działaczy PiS. Sam Kałuża, w związku z walką ugrupowania Jarosława Kaczyńskiego o większość w Senacie, został poproszony przez "Fakt" o "radę dla kuszonych przez PiS senatorów". "Polityczne transfery były, są i będą. Chcąc wcielić w życie choćby program wyborczy, trzeba przeanalizować, w jakich okolicznościach jest to możliwe" - mówi. Jak twierdzi źródło dziennika, w najbliższych dniach PiS ma przedstawić swoją ofertę senatorom niezależnym. Więcej w "Fakcie".