"Okrutną dzieciobójczynię czekają wygody jak w sanatorium! Piękny odnowiony budynek, spacerniak otoczony zielenią z urokliwą fontanną włącznie, mnóstwo zajęć edukacyjnych, w tym z muzyką relaksacyjną. Za kratami tego "ośrodka wczasowego" będzie mogła zdobyć wykształcenie, nauczyć się języków i poprawić formę na zajęciach z fitness czy jogi..." - wylicza tabloid. "Fakt" podkreśla jednak, że jest jednak coś, co "może popsuć dobry humor osadzonej matki Madzi. Nieskora jak dotąd do ciężkiej pracy Waśniewska pozna tu też trud opieki nad chorymi ludźmi - skazane jako wolontariuszki opiekują się ludźmi upośledzonymi" - pisze dziennik tłumacząc, że matka Madzi będzie musiała podjąć za kratami pracę, bo wyrokiem sądu ma do spłacenia 120 tys. zł kosztów sądowych.