Nie jest tajemnicą, że reforma szkolnictwa wyższego autorstwa Jarosława Gowina nie budzi wielkiego entuzjazmu w PiS. Ustawę Gowina otwarcie krytykowali Ryszard Terlecki i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-krystyna-pawlowicz,gsbi,1456" title="Krystyna Pawłowicz" target="_blank">Krystyna Pawłowicz</a>. Do projektu złożono 250 poprawek. Głosowanie nad ustawą zostało przełożone na lipiec. Jak czytamy w "Fakcie", <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-jaroslaw-kaczynski,gsbi,3" title="Jarosław Kaczyński" target="_blank">Jarosław Kaczyński</a> obiecał Jarosławowi Gowinowi, że projekt zostanie uchwalony - po wprowadzeniu poprawek PiS. Okazuje się jednak, że również prezydent jest sceptyczny wobec reformy. "Mamy kuluarowe sygnały o tym, że ustawa nie podoba się prezydentowi" - powiedzieli politycy PiS "Faktowi". Andrzej Duda domaga się podobno dodatkowych poprawek do projektu. Więcej w "Fakcie".