Prawo i Sprawiedliwość wygrało niedzielne wybory parlamentarne. Partia Jarosława Kaczyńskiego zdobyła 37,58 proc. głosów i wprowadzi do Sejmu 235 posłów. To większość, gwarantująca samodzielne rządy i przegłosowywanie ustaw. Według informacji "Faktu" Jarosław Kaczyński obawia się jednak sytuacji, kiedy jego posłowie nie będą mogli stawić się w komplecie w poselskich ławach. Aby zabezpieczyć się na taki scenariusz, PiS zamierza skusić parlamentarzystów z innych ugrupowań na zmianę barw klubowych. Informator "Faktu" wskazuje na posłów PSL i Kukiz’15. Ludowcy dysponują 16 mandatami, Kukiz’15 - 42. Pierwsi mogliby zgodzić się na transfer w zamian za wpływy w agencjach rolnych, drugich "politycznie tak naprawdę nic nie łączy" - jak ocenia rozmówca gazety. W Sejmie zasiądzie ponadto 138 posłów Platformy Obywatelskiej, 28 posłów Nowoczesnej Ryszarda Petru i jeden przedstawiciel Mniejszości Niemieckiej. Więcej w "Fakcie".