Jak pisze gazeta, powodem konfliktu było obsadzenie fotela szefa PZU. "Plan wicepremiera Morawieckiego zakładał, że nowym szefem PZU zostanie Rafał Antczak" - podaje "Fakt". Do tego jednak nie doszło, a sam Morawiecki miał, zdaniem gazety, trafić na nieprzyjemną rozmowę do premier Szydło. Efektem sporu były groźby ministra finansów, w których ostrzegał, że poda się do dymisji - czytamy. Konflikt zakończył się nominacją na szefa PZU Pawła Surówki. Mateusz Morawiecki miał uznać tę nominację za kompromis, bo we władzach spółki pozostali jego ludzie - podaje "Fakt".