"Fakt": Kwaśniewski ukrył, skąd wziął 400 tysięcy
"Czy można zapomnieć, skąd się wzięło ponad 400 tys. zł? Przytrafiło się to byłemu prezydentowi. Co więcej, Aleksander Kwaśniewski zaniżył zarobki w zeznaniu podatkowym!" - pisze wtorkowy "Fakt".
Gazeta podkreśla, że sprawa wyszła na jaw podczas śledztwa katowickiej prokuratury. Tabloid dotarł do dokumentów w tej sprawie.
"Aleksander Kwaśniewski podał (...), że w październiku 2006 r. osiągnął przychód w kwocie 294 607,52 zł, a w listopadzie 2006 r. w kwocie 115 895,16 zł. W (...) żadnych dokumentach, którymi dysponował urząd skarbowy, nie wskazano (...) podmiotu, który przekazał Aleksandrowi Kwaśniewskiemu pieniądze (...)" - czytamy w materiałach śledztwa sporządzonych przez prokuratorów.
Prezydent przedstawił wówczas stosowne dokumenty, ale - jak pisze "Fakt" - i tak wyszło na jaw, że do końca rzetelny nie był.
"(...) Zaniżył swe przychody o kwotę 7246,20 złotych, co spowodowało uszczuplenie w podatku dochodowym od osób fizycznych w kwocie 1449 złotych" - stwierdzili prokuratorzy.
Kwaśniewski uregulował należność wraz z odsetkami i nikt więcej się nad nim już nie znęcał - podkreśla "Fakt".