Jak pisze w "Fakcie" Magdalena Rubaj, dodanie do obecnego kompromisu aborcyjnego zapisu o zakazie usuwania ciąży w przypadku stwierdzenia u dziecka zespołu downa byłoby "sprytnym ruchem" ze strony PiS. Z jednej strony "Kościół mógłby pochwalić PiS, że zwiększyło ochronę życia poczętego", z drugiej Nowoczesnej i PO "trudno byłoby atakować" takie wyłączenie. Projekt miał zostać dzisiaj przedstawiony, jednak do tego nie dojdzie. W PiS zdecydowano, że "jedyne wyjście to wyciszyć temat" - czytamy w "Fakcie". Jak informuje dalej gazeta, projekt, który już trafił do komisji, ma w niej utknąć. Ma tego dopilnować poseł PiS Stanisław Piotrowicz. Politycy mają też podkreślać, że radykalny projekt, zakładający całkowity zakaz aborcji, nie jest pomysłem rządu. Więcej w "Fakcie"