PGZ przyznaje, że Obolewski mógł korzystać z samochodu służbowego przez okres zatrudnienia na stanowisku Członka Zarządu oraz przez trzy miesiące od momentu złożenia wypowiedzenia, czyli od 25 października 2016 roku. Okres ten skończył się 25 stycznia, a Obolewski od trzech miesięcy jeździ samochodem bezprawnie. Z ustaleń reporterów "Faktu" wynika, że Obolewski po zakończeniu okresu wypowiedzenia zaproponował, że wykupi warte około 70 tysięcy złotych czarne volvo za 3 tysiące złotych. Do transakcji jeszcze nie doszło, ponieważ najprawdopodobniej w zarządzie zostaną wprowadzone zmiany. Dodatkowo - podaje "Fakt" - Obolewski przez cały czas korzystał z karty paliwowej, uprawniającej do tankowania na koszt spółki Skarbu Państwa. Oddał ją dopiero dwa tygodnie temu. Więcej w "Fakcie".