Czarne chmury zbierają się nad Jackiem Kurskim - podaje "Fakt". O tym, że trzeba "poprawić komunikację ze społeczeństwem" mówił po wyborach m.in. Jacek Sasin. We wtorek (15 października) w siedzibie PiS na Nowogrodzkiej najważniejsi politycy tej partii dyskutowali o wyniku wyborów, który nie wszystkich zadowolił. Sporo gorzkich słów miało paść pod adresem Jacka Kurskiego - dowiedzieli się dziennikarze gazety. Zarzucano mu, że nie pokazywał w TVP kandydatów na senatorów. Część działaczy chce odwołania Kurskiego ze stanowiska - czytamy. Kurskiemu nie pomaga fakt, że sfotografowano go podczas wieczoru wyborczego w otoczeniu prezesa PiS i czołowych polityków partii. "Nasi wyborcy, zwłaszcza klasa średnia, mają nowe oczekiwania. Zmieniają się ich gusty. Również jeśli chodzi o polityków, ich komunikację. Jak i media publiczne" - mówi z kolei w "Rzeczpospolitej" jeden z polityków PiS.