Decyzją szefa MSWiA Mariusza Błaszczaka do pilnowania budynku przy Wiejskiej ściągnięto prawie 7 tys. funkcjonariuszy. Niespełna sześć dni policyjnej ochrony kosztowało 2,3 mln złotych. "Należy podkreślić, że w pierwszych dniach naszych działań zabezpieczających zaangażowanych było najwięcej policjantów (w tym dodatkowi funkcjonariusze z innych garnizonów z terenu kraju), gdyż organizatorzy manifestacji m.in. środowiska KOD, zapowiadali demonstracje na wiele tysięcy osób wyjaśnia (mimo, że w efekcie uczestniczyło mniej) - wyjaśniał "Faktowi" rzecznik stołecznej policji Mariusz Mrozek. Więcej w "Fakcie".