Gazeta dodaje, że zarobki Gronkiewicz-Waltz były na tyle duże, że nie musiała ruszać oszczędności. "Na koncie, jak miała, tak ma odłożone ponad 3 mln zł w gotówce!" - ujawnia "Fakt" i dodaje, że pani prezydent nie zapomina też o inwestowaniu. "W funduszach ma zamrożone niemal 300 tys. zł. Nie ma żadnego kredytu! Szczęściara. Ma piękny dom i mieszkanie. Obie nieruchomości są warte po 900 tys. zł. Dojeżdża do pracy służbową limuzyną, nie musi się dodatkowo martwić o swoje auto. Wciąż ma volvo xc90 z 2004 roku" - wylicza dziennik.