Jak czytamy, w 2018 roku MSZ na nagrody dla 3142 urzędników, czyli 85 proc. wszystkich pracujących, przeznaczyło 23 mln zł brutto. Dziennik wylicza, że średnia nagroda wyniosła 7,3 tys. zł. Wiceminister Piotr Wawrzyk w rozmowie z "Faktem" tłumaczy, że nagrody były przyznawane m.in. za "wybitne rezultaty w wykonywaniu powierzonych zadań" czy za "ukończenie trudnych projektów". Nagrody w MSZ mają być powodem do niezadowolenia PiS. Duże nagrody przyznało także Ministerstwo Rolnictwa - 6,27 mln zł oraz Ministerstwo Cyfryzacji - 3,81 mln zł. Na kolejnych miejscach uplasowały się Ministerstwo Środowiska oraz Ministerstwo Nauki. Więcej w "Fakcie".