- Wykonywanie tego zawodu, to szczególna służba, służba Polakom, swoim rodakom. Dzięki waszej pracy, dzięki służbom medycznym, dajecie poczucie bezpieczeństwa ponad 38 mln Polaków. To wielka rzecz i za to chciałam wam serdecznie, z głębi serca podziękować - powiedziała premier w poniedziałek w Radomiu. Ewa Kopacz dziękowała strażakom za codzienną pracę, wysiłek i poświęcenie. Życzyła strażakom poczucia dumy ze swojej pracy zarówno w Polsce, jak i za granicą. - Życzę wam, żeby się wam nigdy nie przytrafiło coś, co mnie przytrafia się wiele razy, kiedy rozmawiam ze swoimi odpowiednikami w innych krajach Europy, kiedy słyszę, że polska prasa pisała, iż w jakichś obszarach Polska jest gorsza - mówiła Kopacz. "Kiedy wyjeżdżam za granicę, zawsze mówię (o Polsce - przyp. red.) z dumą i zawsze potrafię się pochwalić choćby jedną rzeczą, która dotyczy mojego kraju - podkreśliła. Premier zaznaczyła, że zawsze chwali się polskimi strażakami. - Noście w sobie to przekonanie, że jesteście najlepsi, że macie powód do dumy, że robicie kawał dobrej roboty, że poświęcacie niekiedy nie tylko zdrowie, ale i życie, że wreszcie macie nowoczesny sprzęt, z każdym rokiem coraz lepszy, ale gdyby was nie było, to tego sprzętu nie miałby kto obsługiwać - powiedziała Kopacz. Życzyła strażakom ciepłych rodzinnych świąt. - Życzę większości z was, poza tymi, którzy w święta będą mieli służbę, żebyście w tym szczególnym czasie byli obok swych dzieci, obok swoich żon i mężów, i żebyście spróbowali zrekompensować im niepokój i brak obecności przy ich boku, gdy jesteście na akcji - życzyła premier. - Dajcie dużo ciepła z siebie, mimo że często z tym gorącem walczycie, dajcie ciepła nie tylko swoim bliskim, ale także waszym sąsiadom znajomym. Wszystkiego najlepszego na te święta, a po świętach wracajcie, bo roboty na pewno wam nie zabraknie - zaznaczyła premier.