Jak dodała, Polacy często są "rozczarowani po". - A ja bym chciała, żebyście byli mądrzy przed - mówiła. Ewa Kopacz przyznała, że Platforma nie zrobiła wszystkiego, ale to co zrobiła "sprawiło, że nasz kraj wypiękniał", a Polska stała się "siłą środkowo-wschodniej Europy". - (...) My nie wyprowadzimy wojsk na ulice, (...) po wrak nie pojedziemy z naszymi czołgami - dodała szefowa rządu i liderka PO. Ewa Kopacz uważa też, że PiS zapomina o prawach kobiet. Szefowa Platformy powtarzała swoje wcześniejsze uwagi do projektu konstytucji, który w przeszłości prezentowało PiS na swojej stronie internetowej. Według Ewy Kopacz, z tego dokumentu "znika tajemniczo zapis o równym statusie kobiet i mężczyzn.". Szefowa rządu dodała, że jest kilka kluczowych pytań do Prawa i Sprawiedliwości, między innymi o to, czy państwo pod wodzą tej partii stanie w obronie kobiet dotkniętych przemocą domową oraz o to, czy partia "będzie nakazywała 15-latce, która została zgwałcona, urodzić dziecko". Ewa Kopacz mówiła, że Beata Szydło unikała odpowiedzi na te pytania w telewizyjnej debacie. Dziś ostatni dzień kampanii wyborczej przed niedzielnymi wyborami parlamentarnymi.