Szefowa rządu była w szpitalach u górników rannych w wybuchu w kopalni Mysłowice-Wesoła.Wyjaśnieniem przyczyn wypadku zajmie się komisja powołana przez Wyższy Urząd Górniczy. - Oni postarają się odpowiedzieć na pytanie: kto w tej sprawie zawinił. Jeśli natura, to muszę mieć czytelny sygnał - stwierdziła Ewa Kopacz.