Pełny skład Trybunału Konstytucyjnego częściowo uznał w środę skargę Naczelnej Rady Lekarskiej ws. ograniczeń klauzuli sumienia dla lekarzy. TK orzekł, że niekonstytucyjny jest obowiązek wskazania innego lekarza lub szpitala przy odmowie świadczenia z powołaniem się na klauzulę sumienia oraz niemożność powołania się lekarza na klauzulę sumienia "w innych przypadkach niecierpiących zwłoki"."Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego nie jest szczególnie zaskakujące, ale trochę szkoda, że te przepisy zostały zakwestionowane" - skomentował prof. Łuków. "Poprzednio lekarz obciążał swoje sumienie wskazaniem miejsca, gdzie pacjent mógłby uzyskać świadczenie, które budzi sprzeciw sumienia, a teraz może znaleźć się w sytuacji, w której jego sumienie będzie obciążało to, że pacjent nie uzyska tego, co należy mu się zgodnie z przepisami" - dodał. Zdaniem Łukowa powinny powstać przepisy, które gwarantowałyby pacjentowi możliwość uzyskania świadczenia, które "budzi sprzeciw sumienia". W sytuacji, gdy zagrożone byłoby życie pacjenta, środkiem zaradczym - jak wskazuje - mogłoby być przejęcie obowiązków lekarza powołującego się na klauzulę sumienia przez jego przełożonego, a ten miałby skierować pacjenta do innej jednostki lub znaleźć lekarza, który nie wyrażałby sprzeciwu. Odnosząc się do drugiego zakwestionowanego przez TK przepisu, który uniemożliwiał powołanie się przez lekarza na klauzulę sumienia "w innych przypadkach niecierpiących zwłoki", profesor wyraził opinię, że to ustawowe zastrzeżenie było zbyt ogólnikowe. Zastrzegł jednak, że pełna ocena orzeczenia TK będzie możliwa po zapoznaniu się w uzasadnieniem.