Zdaniem Elżbiety Witek, prawdopodobnie rozwiązanie to nie zostanie przyjęte, gdyż będzie wymagało kwalifikowanej większości państw Unii, a sprzeciwia się mu cała Grupa Wyszehradzka. Propozycja KE Komisja Europejska zaproponowała wczoraj, że kraj Unii, który nie będzie chciał przyjąć uchodźców, powinien płacić 250 tysięcy euro za osobę. Jak mówi Witek, propozycja ta jest próbą wymuszenia przyjęcia uchodźców na państwach Unii. Szefowa gabinetu politycznego premiera oświadczyła, że Polska jest gotowa przyjąć uchodźców, ale na swoich warunkach. Dodała, że większość migrantów nie chce jechać do Polski, ale do Niemiec. Podkreśliła, że Polska angażuje się w pomoc uchodźcom na Bliskim Wschodzie i we wzmocnienie ochrony zewnętrznych granic Unii. Elżbieta Witek dodała, że propozycja Komisji Europejskiej może wzmocnić zwolenników wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej. Kwestia zmian w konstytucji Mówiąc o ewentualnych zmianach w konstytucji, szefowa gabinetu politycznego premiera wyraziła opinię, że konstytucja z 1997 roku nie przystaje do obecnych warunków. Poiinformowała też, że prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński chce się spotkać z przywódcami ugrupowań parlamentarnych, aby wysondować ich nastawienie do nowelizacji konstytucji. Elżbieta Witek podkreśliła jednak, że o kształt przyszłej konstytucji trzeba zapytać obywateli, a nie tylko przywódców partyjnych. Dodała, że jeśli w tym parlamencie nie będzie większości potrzebnej do zmian w ustawie zasadniczej, to być może powstanie ona w przyszłej kadencji. Szefowa gabinetu politycznego premiera powiedziała, że nic się nie zmieniło w sprawie opublikowania orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 9 marca. Prawo i Sprawiedliwość zaproponowało jednak zmiany w ustawie o Trybunale które, zdaniem Elżbiety Witek, spełniają postulaty opozycji. - Jest więc możliwość kompromisu - powiedziała szefowa gabinetu politycznego premiera.