"Elementarne błędy w rachunkach". Włodzimierz Cimoszewicz krytykuje PiS i PO
"Ewa Kopacz i Beata Szydło jeżdżą po Polsce, ale nie bardzo wiedzą po co. To imitacja demokracji" - mówi w wywiadzie dla "Faktu" były premier Włodzimierz Cimoszewicz.

Zdaniem polityka, w czasie takich wyjazdów powinno przedstawiać się przemyślane projekty. Kopacz i Szydło prezentują "puste obietnice oparte na elementarnych błędach w rachunkach" - ocenia w rozmowie z "Faktem" Cimoszewicz.
Były premier odnosi się do kształtu list PO. Jego zdaniem bohaterowie afery taśmowej w ogóle nie powinni się na nich znaleźć.
"Fakt" pyta także Cimoszewicza o szanse lewicy w zbliżających się wyborach. "Wielkiego sukcesu na pewno nie będzie. Być może zostanie przekroczony próg 8 procent, a to będzie oznaczało zauważalną obecność w Sejmie" - przewiduje Cimoszewicz. Jego zdaniem, zjednoczenie lewicy jest spóźnione o kilka lat.
Włodzimierz Cimoszewicz zapowiedział, że wycofuje się z polityki. Chce poświęcić się podróżowaniu.