Przy podtopionej ulicy Związku Jaszczurczego znajdują się lokale usługowe i prywatny szpital. To właśnie on był priorytetem służb. "Do pomieszczeń szpitala zaczęła troszeczkę podchodzić woda, strażacy natychmiast zaczęli ją wypompowywać" - mówi w rozmowie z TVN24 rzeczniczka Urzędu Miasta Joanna Urbaniak. Według popołudniowych doniesień szpital udało się obronić. Obawa przed cofką Urzędnicy najbardziej obawiają się tzw. cofki. Zmienia się wiatr na północny i północno-zachodni, co wpycha wody zatoki w głąb lądu, a przez to podnosi się poziom wody w rzece Elbląg. W tej chwili wynosi 587 cm, a stan ostrzegawczy zaczyna się od 590 cm. Służby obserwują sytuację. Resort spraw wewnętrznych i administracji poinformował, że minister Mariusz Błaszczak rozmawiał o sytuacji w Elblągu z Arturem Chojeckim, wojewodą warmińsko-mazurskim i generałem brygady Leszkiem Suskim, komendantem głównym Państwowej Straży Pożarnej. Rzeczniczka prasowa Urzędu Miasta powiedziała, że najtrudniejsza sytuacja ma panować w mieście pomiędzy godz. 17 a 19. Na ten czas prognozowane są obfite opady. Na miejscu pracują odpowiednie służby. Pogotowie przeciwpowodziowe w gminie Elbąg Po intensywnych opadach deszczu w gminie Elbląg wprowadzono w poniedziałek pogotowie przeciwpowodziowe. Najtrudniejsza sytuacja jest w Księżnie, w gminie Wilczęta, choć sytuacja się już stabilizuje; z gospodarstw ewakuowano 16 osób - podała straż pożarna.Jak poinformował PAP rzecznik warmińsko-mazurskiej straży pożarnej Rafał Melnyk, w Księżnie woda po opadach rozlewa się po polach, na skutek niedrożnych przepustów zalewane są rowy melioracyjne. Woda wdarła się do wsi. Ułożono 4,4 tys. worków z piaskiem.Kilka gospodarstw obłożono workami, by woda nie zalała posesji i budynków. Z gospodarstw we wsi Księżno ewakuowano w sumie 16 osób. Są to osoby starsze, które w razie większego zagrożenia mogłyby sobie nie dać rady; zostały one przewiezione do miejsc wyznaczonych przez gminę. W Księżnie pracuje 12 zastępów straży pożarnej.Przez jakiś czas woda z opadów zalewała drogę S7 na wysokości Gronowa Górnego w powiecie elbląskim, ale po udrożnieniu przepustów woda spłynęła z drogi - podała straż pożarna. Workami z piaskiem obłożono także drogę wojewódzką 509.