W sobotę po godz. 15 spod Sądu Najwyższego w Warszawie wyruszył "Marsz Tysiąca Tóg". Sędziowie oraz prawnicy z Polski i Europy mają przejść ulicami stolicy pod Sejm. Marsz odbędzie się pod hasłem: "Prawo do niezawisłości. Prawo do Europy". Jak zapowiadali organizatorzy, manifestacja ma być sprzeciwem wobec procedowanych ostatnio w parlamencie zmian w ustawach sądowych. Jednym z głównych organizatorów demonstracji jest Stowarzyszenie Sędziów Polskich "Iustitia". Organizatorzy zaapelowali do prawników, którzy wezmą udział w marszu o zabranie ze sobą togi "jako symbolu statusu". Tóg nie będą mogli jednak wziąć na marsz sędziowie z Elbląga. Prezes tamtejszego Sądu Rejonowego Agnieszka Walkowiak wydała bowiem nakaz zamknięcia tóg w depozycie. Sędziowie mają je otrzymać ponownie w poniedziałek.Rzecznik sądu w odpowiedzi na pytania "Gazety Wyborczej" przekazał, że "togi przydzielone sędziom stanowią mienie Skarbu Państwa, pozostające w dyspozycji poszczególnych sądów"."Prezes Sądu Rejonowego w Elblągu zarządziła dzisiaj o godz. 15:00 zabezpieczenie tóg przed ich wyniesieniem poza budynek Sądu bez zgody dysponenta. Zarządzenie Prezesa Sądu zostało wywołane nadejściem na służbowy adres poczty elektronicznej informacji Prezesa SSP "Iustitia" Oddział w Elblągu, z której wynikało prawdopodobieństwo nieuprawnionego użycia tóg podczas zaplanowanego na jutro Marszu Tysiąca Tóg. Togi zostaną ponownie przekazane sędziom w poniedziałek w godzinach porannych. Nie będzie przeszkód w przeprowadzeniu ewentualnych posiedzeń aresztowych, jako że togi znajdują się w sekretariacie właściwego Wydziału" - oświadczył w mailu sędzia Tomasz Koronowski.Do sprawy odniósł się też w rozmowie z "GW" prezes Iustitii sędzia Krystian Markiewicz. "Mam nadzieję, że na aresztowaniu tóg się skończy. Togi zostały powierzone sędziom i do nich należy decyzja jak je wykorzystywać w związku z pełnionym urzędem np. w akcji edukacyjnej przy symulacji rozpraw. Działania prezesa sądu odczytuję jako wpisywanie się w nurt zgodny z oczekiwaniami polityków i ich nominatów, jak np. członków neoKRS" - powiedział.