Specjalny pociąg kanonizacyjny "Ekspres Miłosierdzia" nie wyruszy z Warszawy, bo organizator nie zapłacił 400 tysięcy złotych za przejazd. "Płatność miała wpłynąć do nas do 18 kwietnia. Zdecydowaliśmy, że zaczekamy jeszcze na dopełnienie formalności, jednak pieniędzy nie ma" - mówi rzecznik PKP Intercity, Zuzanna Szopowska. Organizator wyjazdu, Marek Malisiewicz, nie odbiera telefonów. Wcześniej mówił, że do podpisania umowy nie doszło, bo PKP Intercity nie zgodziło się na wprowadzenie do niej przepisów mówiących o sponsorach. Rzeczniczka kolejowej spółki stanowczo temu zaprzeczyła w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową. Efekt jest taki, że kilkaset osób na pewno nie wyjedzie pociągiem do Rzymu. Tego najbardziej żałuje ksiądz Leszek Kryża, duszpasterz młodzieży ze Wschodu. "To fajni młodzi ludzie, którzy czekali i planowali ten wyjazd" - podkreśla duchowny. Być może uda się zorganizować dla nich transport autokarowy.