Specjalista przyznaje, że na razie brakuje dokładnych informacji na temat efektów ustawy śmieciowej. Jego zdaniem przepisy nie sprzyjają jednak recyklingowi. Ustawa narzuciła konieczność rozstrzygania przetargów. Gminy w większości przypadków rozpisały jeden przetarg na odbiór i zagospodarowanie odpadów. Ekspert dodaje, że firmy spełniające unijne wymagania są drogie. Samorządy w przetargach preferują właśnie cenę, a nie jakość.Marek Goleń uważa, że ustawa nie spełnia swojej podstawowej funkcji, którą było wtórne zagospodarowanie odpadów. Rozmówca IAR nie wykluczył, że na Polskę spadną kary za brak efektów, które miało przynieść wprowadzenie nowego prawa. Z danych ministerstwa z końca września wynika, że ponad 60 samorządów ma jeszcze problemy z wdrożeniem ustawy. Ustawa śmieciowa obowiązuje od lipca. Zgodnie z nią odpowiedzialność za gospodarkę odpadami przejęły gminy.