Ekshumacja Ukraińców na terenie Polski. "Formalizujemy i otwieramy drogę"
- Formalizujemy i otwieramy drogę do działań ekshumacyjnych w Polsce, gdzie spoczywają szczątki Ukraińców. One też muszą być ekshumowane i odpowiednio pochowane – oświadczył w czwartek ambasador RP w Kijowie Piotr Łukasiewicz. Wcześniej porozumienie udało się osiągnąć m.in. w sprawie poszukiwań szczątków Polaków zamordowanych przez UPA w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim.

O formalnym porozumieniu ze stroną ukraińską w sprawie ekshumacji Ukraińców, którzy zginęli na obszarze dzisiejszej Polski, ambasador Łukasiewicz poinformował w rozmowie z państwową ukraińską agencją Ukrinform.
- Formalizujemy i otwieramy drogę do działań ekshumacyjnych w Polsce, gdzie spoczywają szczątki Ukraińców. One też muszą być ekshumowane i odpowiednio pochowane. Proces administracyjny jest więc całkowicie otwarty. Negocjacje między naszymi ekspertami, historykami i politykami wchodzącymi w skład tzw. polsko-ukraińskiej grupy roboczej są bardzo przejrzyste - przekazał.
Polsko-ukraińskie negocjacje. "Nie było ostrych wypowiedzi"
W ocenie polskiego dyplomaty, sprawa kontynuacji procesu ekshumacji zmierza w bardzo optymistycznym kierunku, także dlatego, że "udało się pominąć atmosferę polityczną" wokół niej.
- Nie było ostrych wypowiedzi, ostrych opinii, ostrych wniosków. Zamiast tego kontynuowany jest oficjalny proces biurokratyczny, który w rzeczywistości jest podstawą do rozwiązania wszystkich tych kwestii - podkreślił.
Jednocześnie dodał, że rozwiązanie problemu jest wspólnym stanowiskiem Polski i Ukrainy, a oba kraje pragną osiągnąć kolejne przełomy, podobne do tych w Puźnikach i innych miejscach.
Ekshumacje w Puźnikach
Ekshumacje w Puźnikach w obwodzie tarnopolskim na zachodzie Ukrainy rozpoczęły się 24 kwietnia. Dotychczas udało się tam wydobyć szczątki 42 osób zamordowanych przez UPA w 1945 r. Prace zakończyły się 10 maja, ale przedstawicielka ukraińskiej fundacji Wołyńskie Starożytności przekazała, że mają być kontynuowane.
Z kolei wiceminister kultury Ukrainy Andrij Nadżos powiedział w połowie czerwca, że strona polska wyraziła zgodę na przeprowadzenie przez Ukrainę prac poszukiwawczych i ekshumacyjnych we wsi Jureczkowa w Polsce.
- Liczymy, że wkrótce te prace się rozpoczną. Strona polska poprosiła o doprecyzowanie lokalizacji - dokładnego miejsca i innych szczegółów - wszystko już przekazaliśmy i jesteśmy w bezpośrednim dialogu w sprawie przygotowania i rozpoczęcia tych prac - wyjaśnił Nadżos.
Ambasador RP w Kijowie zapowiada strategiczną współpracę
Piotr Łukasiewicz pytany był także o stan obecnych stosunków politycznych między Polską a Ukrainą. Jego zdaniem bezpieczeństwo Polski i Ukrainy jest niepodzielne.
- Jeszcze raz powtórzę, zwycięska, wolna i niepodległa Ukraina to bezpieczeństwo, to stabilność dla Polski, a w szerszym znaczeniu dla Europy Środkowej, a nawet dla całej Europy - zaznaczył.
Ambasador w Kijowie stwierdził też, że oba kraje mają "naturalną podejrzliwość" wobec wszystkiego, co ma na celu spowodowanie podziałów między nimi, szczególnie w sytuacji, gdy takie próby podejmuje Rosja. - Jest to rodzaj naturalnego odruchu Polaków i Ukraińców, aby opierać się takim operacjom wpływu - oświadczył.
W jego opinii konflikt zbrojny w Europie Środkowej jest już przewidywalną przyszłością, dlatego konieczne jest przygotowanie się na przyszłe scenariusze wojenne.
- Pracujemy teraz nad czymś ważnym, nad projektem strategicznej współpracy przy konkretnych rodzajach sprzętu, który będzie naprawdę przydatny nie tylko podczas tej (rosyjsko-ukraińskiej - red.) wojny, ale może być również postrzegany jako rodzaj kotwicy, która łączy Ukrainę z Polską, Polskę z Ukrainą, a w szerszym sensie Ukrainę z Unią Europejską - powiedział Łukasiewicz.