Kwestia śmieci zawsze załatwiana była tam "na dziko". Ci, którzy segregują odpadki mogą pozbyć się ich za darmo, przynajmniej część z nich. Firmy biorą tylko szkło, papier i plastik. Nierozwiązana pozostaje więc kwestia reszty śmieci. W gminie jest bardzo wiele domków letniskowych. Turyści nie chcą podpisywać umów na stały wywóz śmieci, ponieważ wyrzucają je tylko czasami. Gmina zlikwidowała obecnie ogólnodostępne kosze, radni mają nadzieję, że to zmusi wypoczywających do zatroszczenia się o "śmierdzącą kwestię".