Rząd Kanady zezwolił na zabicie 350 tysięcy zwierząt. Przeciw tej decyzji protestują organizacje ekologiczne na całym świecie. Występujemy przeciwko masowemu i okrutnemu zabijaniu fok w Kanadzie. Większość zabijanych to bardzo młode i bezbronne zwierzęta; często są żywcem ciągnięte po lodzie za pomocą haków, obdzierane ze skóry - powiedziała Ola Dembska ze stowarzyszenia "Empatia", które jest organizatorem protestu. Manifestujący trzymają zdjęcia zabitych fok, transparenty oraz znicze. Ekolodzy chcą złożyć petycję na ręce ambasadora Kanady.